Pekao O./Poznań  50 1240 6524 1111 0010 7054 1723

Stowarzyszenie

Rodzin Polskich Ofiar

Obozów

Koncentracyjnych

NIP 782 26 44 508

REGON 365371529

KRS 0000636637

Wszystkich chcących wesprzeć naszą działalność prosimy o dokonywanie wpłat na niżej podane konto:

w tytule prosimy wpisać "na cele statutowe"

61-244 Poznań, ul. Bliźniąt 15/1

srpook@interia.eu

kontakt@srpook.org.pl

Copyright © 2020 Stowarzyszenie Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych 
All Rights Reserved

Rodziny Polskich Ofiar
27 stycznia 2021

#Auschwitz76

 


 

27 STYCZNIA 1945 ROKU

Armia Czerwona wkracza do niemieckich Auschwitz, Birkenau i Monowitz. Około 7 tysięcy więźniów: kobiet, mężczyzn i dzieci, po raz ostatni przekroczą Bramę Śmierci, już nie jako numery pędzone do niewolniczej pracy przez SS-manów, ale jako wolni ludzie.
Wielu z nich w najbliższych dniach i tygodniach umiera z powodu chorób jakich się nabawili w obozach.

 

Dwa lata później rząd polski na wniosek byłych więźniów ustanawia na terenach Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau – Państwowe Muzeum Oświęcim-Brzezinka w Oświęcimiu. W ustawie określono m.in., że „Tereny byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu wraz z wszelkimi znajdującymi się tam zabudowaniami i urządzeniami zachowuje się po wsze czasy jako Pomnik Męczeństwa Narodu Polskiego i innych Narodów”.

 

Nasuwają się wątpliwości, czy 27 stycznia 1945 roku rzeczywiście przyszło "wyzwolenie"? Jeden z historyków mówi, że „tylko prawda jest ciekawa”. A jaka ta prawda? To oczywiście temat na inne rozważania, ale słuchając niejednokrotnie opowiadań więźniów, mamy wątpliwości, czy aby na pewno Armia Czerwona miała od kogo wyzwalać Auschwitz, Birkenau i Monowitz.

 

♦      ♦      ♦

 

27 STYCZNIA 2021 ROKU

W 76. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, delegacja Rodzin Polskich Ofiar przekracza Bramę, nad którym widnieje symboliczny napis „ARBEIT MACHT FREI”. Obóz macierzysty jest pusty. Próżno szukać zwiedzających. Jest pandemia.

 

To w zasadzie pierwsze obchody rocznicowe, których tak naprawdę nie ma. Dyrekcja PMAB przeniosła obchody do internetu. Warto przypomnieć, że w podobnych warunkach pandemicznych, odbyły się na terenie KL Auschwitz obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, tj. 14 czerwca 2020 roku, upamiętniające 80. rocznicę Pierwszego Transportu Polaków do KL Auschwitz. Był Prezydent RP Andrzej Duda, Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, ministrowie, byli również Więźniowie.

Rodziny Polskich Ofiar

Idziemy alejką między blokami, niosąc polskie flagi na drzewcach.

Ktoś zza firanki w budynku dyrekcji PMAB robi zdjęcia.

Zmierzamy na dziedziniec Bloku 11 pod Ścianę Straceń (Ścianę Śmierci), oddać hołd Ofiarom niemieckich oprawców.

Mimo, że 27 stycznia to Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, my oddajemy pokłon przede wszystkim Polskim Ofiarom, które ostatnie tchnienie życia oddawały właśnie pod Ścianą Straceń na dziedzińcu Bloku 11, przez pierwsze dwa lata istnienia obozu, a także później.

To tam zginęło od strzału w potylicę wielu polskich patriotów, niejednokrotnie z okrzykiem na ustach „Niech żyje Polska”.

 

Na terenie pustego Muzeum co jakiś czas mijamy pracowników Straży Muzealnej, pilnującej … delegacji (?) Swoją obecnością przypominamy, że obóz zbudowano dla Polaków 14 czerwca 1940 roku do niemieckiego Auschwitz przywiezionych zostało pierwszych 728 więźniów politycznych z więzienia w Tarnowie, polskich więźniów. To właśnie 14 czerwca 1940 roku działalność rozpoczeła największa niemiecka Fabryka Śmierci, powstała do eliminacji istnienia niewartego życia”, a także eksterminacji Narodu Polskiego. Później zdecydowano, że Auschwitz będzie także „idealnym” miejscem do eksterminacji ludności wyznania mojżeszowego, i dlatego Niemcy, rękoma więźniów zbudowali Birkenau, działający regularnie od marca 1942 roku. Jednak wbrew narracji, funkcjonującej w przestrzeni publicznej, w Birkenau również więzieni byli Polacy. Historia Pani Barbary Wojnarowskiej-Gautier (nr obozowy 83638) czy Ś.P. Ryszarda Machulika (nr obozowy 189678) temu dowodzą.  

Rodziny Polskich OfiarRodziny Polskich Ofiar

 

Zbliżamy się do Bloku 11 i - od teraz już w szyku - zmierzamy pod Ścianę Śmierci.

Uprzejmy fotograf pomaga nam zapalić Światła Pamięci.

Kłaniamy się w imieniu wszystkich Polskich Rodzin, które nie mogły tu być.



Rodziny Polskich Ofiar

 

Odmawiamy modlitwę za zmarłych. Opuszczamy dziedziniec.

Za nami zmierza już kolejna delegacja.

 

Rodziny Polskich Ofiar

 

Wróćmy jeszcze do początku, czyli momentu wejścia na teren Miejsca Pamięci Auschwitz. Po kontroli przeprowadzonej przez Straż Muzealną, pada pytanie od pracownika PMAB: Czy ktoś ma nam towarzyszyć? Bez chwili zastanowienia odpowiadamy niemal jednogłośnie, że trafimy bez problemu, ale aż chciało się odpowiedzieć - owszem, może Pan Dyrektor Piotr Cywiński zaszczyci nas swoją obecnością i razem z Rodzinami Ofiar, odda hołd pod Ścianą Straceń. Później zauważyliśmy wieniec od Pana Dyrektora; swoją pamięć wyraził przed delegacjami. Nic to! Po raz pierwszy też nikt nie zabrał nam drzewca i z dumą przekroczyliśmy bramę obozu niosąc flagi biało-czerwone. Strażnicy stosują nowy regulamin. Chciałoby się powiedzieć - dziękujemy!!! - ale traktujemy to jako powrót do normalności.

 

Jeszcze powrót do oczekiwania na wejście...
Trudno nie zauważyć po prawej stronie od parkingu wysokiego, metalowego ogrodzenia, ogradzającego przed oczami gapiów prace budowlane. Otóż na terenie Muzeum powstaje Centrum Obsługi Odwiedzających, które ma przyśpieszyć procedury wejścia na teren Miejsca Pamięci. Wygląda na to, że Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w ostatnich latach stało się, obok Pomnika Męczeństwa wielu Narodów, przedsiębiorstwem prowadzącym działalność gospodarczą, co pozostaje w sprzeczności z testamentem Więźniów.

 

Testamentem Więźniów było zachowanie terenów byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego wraz z zabudowaniami i urządzeniami "po wsze czasy", w stanie niezmienionym. Od 1947 roku, rękami Więźniów, powstało wiele wystaw i ekspozycji, które przez lata przetrwały jako ogromny kapitał prawdy o obozie i jego Ofiarach. Zgromadzone i zabezpieczone zostały dokumenty i świadectwa niemieckich zbrodni popełnionych na wielu narodach, w tym na Narodzie Polskim. Miejsce Pamięci miało być udostępniane społeczeństwu.

 

Próżno w 2021 roku szukać niektórych wystaw czy ekspozycji. I do tego TA BUDOWA! Nie tylko naszym zdaniem prowadzona obecnie budowa bezcześci ziemię, w której spoczywają od dziesięcioleci prochy Ofiar niemieckich oprawców. Niestety, pod kierownictwem obecnego dyrektora, Miejsce Pamięci, jakim jest Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, traci spuściznę zgromadzoną rękami Więźniów, na co zwrócił uwagę w swych listach Więzień - Pan Bogumił Sojecki (nr obozowy 15683, KL Auschwitz), Przewodniczący Komisji Historycznej Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem. Pan B.Sojecki - już Świętej Pamięci - we wrześniu 2020 roku w błagalnych listach do Prezydenta RP Andrzeja Dudy i Premiera RP Mateusza Morawieckiego pisał o zacieraniu śladów zbrodni w Auschwitz.

 

Przypomnijmy jednak o jakim „zacieraniu śladów zbrodni” pisał Ś.P. Bogumił Sojecki.

 

W liście do Premiera RP czytamy:

                  (...) „Obecnie Państwowe Muzeum w Oświęcimiu jest w stanie likwidacji. A oto kalendarium faktycznej LIKWIDACJI Muzeum:

                                 *Kilka lat temu została zamknięta Wystawa „POLSKI RUCH OPORU W OŚWIĘCIMIU”, na I Piętrze Bloku 11 (Blok Śmierci).

                                   Argumentowano, że strop bloku grozi zawaleniem.

                                  Pisałem do dyr. Cywińskiego z prośbą o przesłanie ekspertyzy budowlanej Bloku 11; odpowiedzi nie otrzymałem. Prosiłem min. Glińskiego o                              pomoc w otwarciu tej Wystawy, odpowiedzi nie otrzymałem. Widać i w MKiDN nie liczy się już głos Więźnia Auschwitz….

                                  Zapytywani o to pracownicy Muzeum twierdzą – oczywiście jeśli nikt tego nie słyszy – że blok jest w świetnym stanie technicznym !....

                                 * Następnie – zamknięto Wystawę „WIĘŹNIOWIE SĄDU POLICYJNEGO”, usytuowaną w pomieszczeniu, gdzie skazani na śmierć Więźniowie                            przeżywali swą ostatnią w życiu noc….

                                 * Na jej miejscu ustawiono niewielką Wystawę „RUCH OPORU W OŚWIĘCIMIU”, ALE JUŻ BEZ PRZYMIOTNIKA „POLSKI”!....

                                 * OSTATNIO NASTĘPUJE DEMONTAŻ EKSPOZYCJI GŁÓWNEJ (4,5,6,7 BLOK). Wynoszone są gabloty z parterów tych Bloków. Natomiast                                dyr.Cywiński zapowiada likwidację wystaw na piętrach tych bloków, a tam są eksponowane ostatnie w Europie DOWODY ZBRODNI NIEMIECKICH!...                        Na piętrze jednego z bloków znajdują się najświętsze relikwie Rodziny Ludzkiej – WŁOSY KOBIET – MĘCZENNICZEK AUSCHWITZ….

                                Nasuwa się tu jedyny wniosek: Niemcy likwidują dowody swych zbrodni w Auschwitz!....

 

                                Drugi front zniszczenia Muzeum widoczny jest koło dawnej RZEŹNI SS – 100 METRÓW OD KREMATORIUM I – W ŚCOSŁEJ STREFIE                                           OCHRONNEJ MUZEUM!

                                Ryje się tam dwa tunele pod kompleksem Auschwitz, aby szerokie schody, wyłożone kafelkami, wyprowadzić wprost pod BRAMĘ ŚMIERCI                                    „ARBEIT MACHT FREI”….

                                BĘDZIE TO KONIEC AUTENTYZMU miejsca gdzie setki tysięcy ludzi usłyszało wyroki śmierci…

                                Pielgrzymi będą się tam czuli jak na Dworcu Centralnym w Warszawie…

                                Ale jest i trzeci front kompletnej dewastacji Auschwitz. W Birkenau „konserwowane” są bloki, w których przebywali więźniowie. Pierwszy blok po                       takiej „konserwacji” otwierany jest czipem, wnętrze jest czyste i przytulne, wygląda jak stanica harcerska, ani śladu potwornej czerni bloków Birkenau,                          podłoga jest wyłożona szklaną posadzką !!! …

                               I gdy tak „zakonserwują” wszystkie bloki – nareszcie zwiedzający będą mogli odetchnąć, że przecież nie było tutaj tak źle… Wtedy będzie można                            już otworzyć tam SANATORIUM BIRKENAU…(…)”

 

W liście Ś.P. Bogumiła Sojeckiego padają też ważne pytania:

                    (…) „Kto nadzoruje Muzeum Oświęcimskie ?... Kto dozwala, że w wolnej Polsce pracownicy tego zakładu pracy stali się niewolnikami  ?... Kto pozwala na                        zniszczenie jednego z najświętszych miejsc w świecie? Kto naraża Polskę na katastrofę wizerunkową i na kompromitację przed całym światem ?...” (…)

 

Na koniec Więzień KL Auschwitz kieruje do Premiera RP prośby:

                    (…) „Ja, może już ostatni najstarszy Więzień Auschwitz, W IMIENIU MILIONÓW POLEGŁYCH MĘCZENNIKÓW OŚWIĘCIMIA proszę Pana Premiera o                      natychmiastowe wstrzymanie wszelkich prac budowlanych na terenie strefy ochronnej Państwowego Muzeum Oświęcimskiego, wstrzymanie prac                                demontażowych na Ekspozycji Głównej i wstrzymanie prac w Birkenau ! (…)”

 

Poniżej załączamy cały list:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z kolei treść listu do Prezydenta RP można przeczytać na łamach Tygodnika Solidarność.

[Tylko u nas] "Druhu Prezydencie!" Rozdzierający serce list najstarszego żyjącego Więźnia Auschwitz (tysol.pl)

 

Bogumił Sojecki, więzień KL Auschwitz, zmarł 14 grudnia 2020 roku. Nie doczekał odpowiedzi od Prezydenta RP i Premiera RP - i do dziś jej nie ma. Prace budowlane nadal trwają - o ironio!!! - nie wstrzymano ich nawet w tak ważny dzień - rocznicę wyzwolenia Auschwitz...

 

Polak

STOWARZYSZENIE

RODZIN POLSKICH OFIAR OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH

facebook
twitter
instagram